Kwiecien 2009:)
Z ekipą budowlana umówilismy się , że na działkę mają wchodzić już budować jak zrobi się ciepło. Przyznam szczerze , że myslałam wraz z meżem , że zaczną już w Marcu bo było już ciepło a na niebie pięknie jawiło się słoneczko, Cóż , ale zaczeli dopiero w Kwietniu, ponieważ musieli dokończyć wcześniej zaczęte prace u innych( z racji tego, że to rodzina wybaczylismy im te opóznienie)
KWIECIEŃ 2009 zaczęło się już coś więcej dziać- a efekty były widoczne z dnia na dzieńCały materiał potrzebny zakupiliśmy już wcześniej- aby ekipa od razu zabrała się do roboty!!!
Najpierw zaczeli od przygotowania terenu na fundamentach do wylania posadzki : i tak to wygladało:
Posadzka była już walana, i po niedługiej przewrwie zaczęto już z murami